Twój koszyk jest obecnie pusty!
Olejki CBD a depresja i lęk

Olejki CBD a depresja i lęk, to zagadnienie poddawane było obserwacjom już w czasach starożytnych. Osiemdziesiąt procent osób, które cierpią na lęk, cierpi na depresję i odwrotnie. Z czasem lęk może spowodować, że systemy organizmu staną się nadmiernie obciążone i może pojawić się depresja. Czasami osoba cierpiąca na depresję może stać się niespokojna, z powodu swojej niezdolności do dokonania pozytywnych zmian w życiu. Badań i dyskusji na temat zastosowania olejków CBD na depresję i lęk, jest dość sporo. Jaki jest jednak schemat ich działania, co dokładnie wpływa na skuteczność i czy mamy na to bezpośredni wpływ?
Blue Monday, blues….
Mówi się też, że każdy czuje od czasu do czasu bluesa. Ludzie są smutni, rozczarowani, samotni i pozbawieni nadziei na różnych etapach swojego życia i z różnych powodów.
Jednak dlaczego, niektórych osób blues nie odpuszcza? Osoby przygnębione przez życiowe tragedie, zwyczajnie nie wiedzą jak odzyskać radość życia. Bez względu na to jakich środków by nie stosowali. Intensywne uczucie smutku, samotności, psychicznego i fizycznego wyczerpania. Beznadziejności i drażliwości. Uczucia te, jeśli nie są rozumiane i leczone mogą trwać przez dni, tygodnie, miesiące, a nawet lata.
Nie wystarczy rozmowa lub pozytywne myśli, aby wyprowadzić osobę z depresją z tego stanu. Depresja wpływa na wszystkie dziedziny życia, w tym na relacje ze współpracownikami, szefami, rodziną i przyjaciółmi. Utrudnia chodzenie do szkoły lub pracy. Objawy depresji są wyniszczające dla osoby cierpiącej, ale mogą również powodować, że członkowie rodziny i przyjaciele czują się bezradni. W tym pozbawieni nadziei, nie wiedząc, co zrobić, aby pomóc.
Narodowy Instytut Zdrowia Psychicznego
Statystyki nie mówią o tym, że duży odsetek osób cierpiących na depresję i lęk pozostaje nieleczonych. Wiele z nich nie rozpoznaje objawów, inne „leczą się” farmakologicznie lub sięgają po używki, w złudnej nadziei na poprawę nastroju. Ostatnie badania pokazują, że lęk i depresja wzrastają, szczególnie wśród samotnych dorosłych, kobiet w trudnej sytuacji życiowej i nastolatków. Klęski żywiołowe i tragedie w sposób zrozumiały powodują ogromny wzrost liczby osób doświadczających depresji i lęku. Jak również ostrej formy lęku zwanej zespołem stresu pourazowego (PTSD). Niestety, wiele osób obwinia siebie lub jest obwinianych przez innych za swój stan, co prowadzi do alienacji, a nawet samobójstwa. Co ważniejsze, liczby odbierają nam świadomość, że depresja i lęk powodują prawdziwe cierpienie u bardzo bliskich osób.
Nieleczona depresja może się pogłębić. W przypadku braku interwencji, osoba cierpiąca może uznać, że nie jest w stanie dłużej znieść tak intensywnego przygnębienia. I dlatego może podjąć próbę samobójczą. Nieudane samobójstwo często pozostawia człowieka w jeszcze gorszym stanie emocjonalnym, z bliznami lub uszkodzeniem mózgu. Po takiej próbie zawsze należy podjąć intensywną interwencję medyczną i psychologiczną.
Rodzaje depresji
Poważna depresja: Poważna depresja trwa od tygodni do miesięcy, z ciągłym niskim poziomem samopoczucia i bólem psychicznym związanym z uwięzieniem we własnym umyśle. Poczucie desperacji i niezdolności do ułożenia sobie życia prowadzi często do prób samobójczych. Inne objawy to zmniejszona energia i koncentracja, niezdolność do realizacji różnych przedsięwzięć lub nawet podstawowych zadań.
Dystymia: Depresja, zwana również jako depresja nerwicowa lub depresyjne zaburzenie osobowości. Jest ona przewlekła i długotrwała. Chociaż jej objawy nie są tak poważne jak w przypadku poważnej depresji, nadal uniemożliwiają normalne funkcjonowanie. Cierpiący mogą czuć się przygnębieni przez większość czasu, ale nadal są w stanie pracować i funkcjonować w rodzinie i związkach.
Aby zdiagnozować dystymię, osoba dorosła musi mieć serię uporczywych objawów przez co najmniej dwa lata. Dzieci mogą być zdiagnozowane z dystymią, jeśli mają trwałe objawy przez co najmniej jeden rok. Uogólniając, osoby z dystymią nie mają zaburzeń apetytu lub popędu seksualnego. Nie cierpią na silne pobudzenie, nie mają lub myśli i/lub działań samobójczych. Do objawów dystymii należą:
- utrzymujący się smutny, lękliwy lub pusty nastrój
- zmniejszenie zainteresowania hobby i czynnościami, które kiedyś sprawiały przyjemność
- poczucie winy i/lub beznadziejności
- bezsenność, wczesne poranne budzenie się lub nadmierne spanie
- spadek energii i uczucie zmęczenia
- trudności z koncentracją, pamięcią lub podejmowaniem nawet prostych decyzji
- uporczywe objawy fizyczne, które nie reagują na leczenie.
Dystymia wydaje się być mniej poważnym problemem. Niemniej ponieważ uczucia związane z dystymią nie są tak wyniszczające jak w przypadku depresji klinicznej, większość cierpiących na nią osób nigdy nie szuka pomocy. Cierpią na nią przez bardzo długi czas i mogą przeżyć całe życie czując się nieszczęśliwi, niezadowoleni i pozbawieni nadziei. Wiele osób, które nigdy nie otrzymają odpowiedniego leczenia, może i doświadcza epizodów dużej depresji w swoim życiu.
Zaburzenie dwubiegunowe
Choroba depresyjna kiedyś nazywana depresją maniakalną, osoby z zaburzeniem dwubiegunowym – cykl między uczuciami depresji i wielkiego uniesienia. Wysokie poczucie, drażliwość, ciężka bezsenność, i / lub nieodpowiednie zachowanie społeczne charakteryzują fazę maniakalną. W skrajnych przypadkach, zaburzenie dwubiegunowe może produkować cechy psychotyczne. Dowody wskazują, że zaburzenie dwubiegunowe (podobnie jak wiele innych form depresji i zaburzeń psycho-emocjonalnych) może być w dużej mierze dziedziczne. Zaburzenia dwubiegunowe często dobrze reagują na leki, pomocna jest również psychoterapia.
Depresja poporodowa: Depresja poporodowa jest związana z ekstremalnymi zmianami hormonalnymi, które występują po porodzie u kobiety. Objawy mogą być podobne do objawów dużej depresji, jednak w skrajnych przypadkach PPD może wywołać cechy psychotyczne. Ważne jest natychmiastowe i stałe leczenie, zwłaszcza jeśli kobieta planuje kolejne dzieci.
Sezonowe zaburzenie afektywne: Sezonowe zaburzenie afektywne (SAD) jest powszechne w miesiącach zimowych, kiedy występuje zmniejszona ilość światła słonecznego, szczególnie w bardziej północnych środowiskach Ameryki Północnej i Europy. Krótsze dni i zmniejszona ilość naturalnego światła prowadzą do wzrostu problemów psychologicznych, depresji i złości.
Co powoduje depresję?
Badania naukowe w dziedzinie neuronauki i genetyki wiążą depresję z nieprawidłowościami w funkcjonowaniu mózgu. Czy te nauki są zawsze precyzyjne i dokładne? Oczywiście, że nie. Toczy się wielka debata na temat rzeczywistych przyczyn zaburzeń depresyjnych i wciąż potrzebne są dalsze badania. Prawdopodobnie depresję wywołuje kombinacja czynników genetycznych, poznawczych, środowiskowych, osobistych, stresowych i socjoekonomicznych.
Czasami stresująca kwestia lub wydarzenie przechyla szalę i depresja przejmuje kontrolę. Stresującymi kwestiami lub wydarzeniami mogą być wszelkiego rodzaju urazy fizyczne lub psychiczne: wojna, wypadek, rozwód, konflikty w związku, problemy finansowe oraz długotrwałe nadużywanie narkotyków lub alkoholu. Każda zmiana, czy to pozytywna czy negatywna, może być stresująca i przyczynić się do rozwoju depresji. Pojawienie się noworodka, często radosne wydarzenie, może wywołać u matki depresję poporodową. Depresja może również występować w kolejnych pokoleniach rodziny. Być może nikt z najbliższej rodziny nie wykazuje objawów, ale badania wykazują, że jeden z dziadków miał ataki depresji.
Wiemy, że niektórzy ludzie są w stanie przetrwać depresję. Co sprawia, że te osoby są inne? Kliniczne badania psychiatryczne i psychologiczne wskazują, że różnica wydaje się polegać na liczbie tych czynników genetycznych, poznawczych i środowiskowych, które są zaangażowane. Osoby z największą liczbą wskaźników sprzyjających rozwojowi depresji w obliczu traumatycznych zmian. Ale czasami nawet te, które nie mają oczywistych czynników ryzyka są dotknięte. W takich przypadkach sięgamy do biologicznego modelu depresji. Zakłada on, że depresja jest spowodowana niezdolnością mózgu do wytwarzania pewnych substancji chemicznych. Nowoczesne techniki obrazowania mózgu mogą pokazać nam obwody neuronowe, które regulują nastrój, myślenie, sen i apetyt. Pytanie brzmi, jak możemy stymulować te obszary, które nie funkcjonują optymalnie?
Definicja stresu
W latach 20. ubiegłego wieku badacz medyczny Hans Selye użył słowa „stres”, aby opisać fizyczne lub psychiczne obciążenie ludzkiego ciała. Jako pierwszy twierdził, że stres może mieć wpływ na zdrowie. Jego model wyjaśnia, że ciało reaguje na stres w trzech etapach: (1) alarm, (2) opór i (3) wyczerpanie. Etap pierwszy zdarza się gdy ciało spotyka zagrożenie, lub stresora i reaguje walką lub ucieczką. Współczujący układ nerwowy uaktywnia się gdy mózg, szczególnie ciało migdałowate, wyczuwa stres i wysyła sygnał do podwzgórza. Te następnie sygnalizuje przysadce mózgowej i nadnerczom wydzielanie hormonów takich jak adrenalina i kortyzol.
Etapy stresu wg definicji Hans’a Selye
Jeśli wydzielanie tych hormonów nie wywoła homeostazy, przechodzi do następnego etapu. Podczas etapu drugiego, oporu, organizm próbuje powrócić do normalnego poziomu funkcji fizjologicznych, podczas gdy kortyzol i adrenalina nadal krążą. Gdy to się dzieje, współczujący układ nerwowy również próbuje przywrócić ciało do stanu równowagi. Ten etap jest często określany jako chroniczny stres: Poziom kortyzolu pozostaje wysoki, ale ciało jest wciąż w stanie poradzić sobie. Ostatni etap modelu Selye’a, wyczerpanie. Występuje wtedy, gdy czynnik stresogenny przekracza możliwości organizmu, ostatecznie wyczerpując jego zasoby fizyczne i czyniąc osobę dotkniętą stresem podatną na choroby, a nawet śmierć.
Czym jest lęk?
Lęk, choć blisko spokrewniony, nie jest tym samym co stres. Podczas gdy stres jest odpowiedzią organizmu na istniejący czynnik stresogenny i może powodować niezliczone uczucia, takie jak złość, smutek lub zmartwienie, lęk pojawia się przy braku czynnika stresogennego i jest związany przede wszystkim ze strachem i obawą.
Większość osób z depresją i dystymią zgłasza również objawy lęku. Gdy depresja lub dystymia współistnieje z lękiem, badania psychologiczne wykazują również zwiększone ryzyko samobójstwa i prób samobójczych. Fizyczne objawy lęku to powtarzające się epizody intensywnego lęku, ból w klatce piersiowej i duszności, ściśle przypominające atak serca.
Czasami łatwo jest zidentyfikować przyczyny lęku, innym razem pojawia się on z zupełnie nieznanego powodu. Chociaż większość ludzi doświadcza lęku falami, pozostawanie w stanie ciągłego lęku jest jak pozostawienie włączonej reakcji walki lub ucieczki na czas nieokreślony. Jeśli nie podejmie się odpowiednich działań, ten przedłużający się efekt może przyczynić się do rozwoju zaburzeń lękowych, które mogą sprawić, że prowadzenie normalnego życia będzie wydawać się prawie niemożliwe. Uogólnione zaburzenie lękowe, zaburzenie paniczne, zaburzenie lęku społecznego, zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne, PTSD i specyficzne fobie mieszczą się pod parasolem lęku.
Stres i depresja
Bez stresu nigdy niczego byśmy nie osiągnęli ani nie obawiali się żadnego śmiertelnego niebezpieczeństwa. Potrzebujemy stresu, aby przetrwać. To, jak nasze ciało reaguje na stres fizjologicznie, to nasza reakcja na stres. Kiedy jesteśmy zestresowani, nasz organizm wytwarza hormony stresu i substancje chemiczne, przede wszystkim adrenalinę i kortyzol, które ostrzegają ciało, aby było gotowe do „walki lub ucieczki”. Reakcja stresowa jest świetna w przypadku krótkotrwałych czynników stresowych, ale organizm nie radzi sobie z substancjami chemicznymi wywołującymi stres w sposób ciągły. Przez dłuższy czas wysoki poziom adrenaliny i kortyzolu może wpływać na fizjologię mózgu, regulację glukozy, gęstość kości, funkcjonowanie układu odpornościowego i zmieniać funkcjonowanie konkretnych komórek mózgowych. Ostatecznie może być również przyczyną depresji i stanów lękowych.
Przemysł farmaceutyczny opracował grupę leków, aby pobudzić komórki mózgowe lub neurony do lepszej i bardziej efektywnej komunikacji ze sobą. Naukowcy wykazali, że osoby z depresją mają niższe ilości krytycznych neuroprzekaźników (substancji chemicznych niezbędnych do komunikacji między komórkami) niż osoby bez depresji. Dlatego też depresja jest czasem określana jako brak równowagi chemicznej. Leki to tylko jedno z narzędzi do walki z depresją.
Olejki CBD a depresja i lęk – stosowane w starożytności
Niezależnie od definicji, stres i lęk stanowią istotny i rosnący problem. Podczas gdy fenomen ciągłego stresu spowodowanego czynnikami nie zagrażającymi życiu może być stosunkowo nowy, stosowanie konopi jako antidotum na stres i niepokój można określić jako starożytne.
W Marijuana Medicine: A World Tour of the Healing and Visionary Powers of Cannabis, badacz etnofarmakologiczny Christian Rätsch pisze, że konopie były używane już 3000 lat przed naszą erą w tym właśnie celu. W tekstach sumeryjskich określano ją nawet jako „roślinę pozwalającą zapomnieć o zmartwieniach”. Trzeba przyznać, że konopie były wtedy spożywane w zupełnie inny sposób niż teraz, ale powody ich stosowania pozostają takie same.
W starożytnych Indiach popularnym sposobem walki ze stresem było używanie preparatu zwanego bhang, pasty zrobionej z pąków i liści konopi, którą następnie mieszano z mlekiem, ghee i przyprawami, aby stworzyć napój. Często używano go do ułatwienia medytacji i transcendencji. W świętym hinduskim piśmie Atharva Veda (1400 r. p.n.e.) konopie są opisane jako jedna z pięciu roślin, które zapewniają „wolność od nieszczęścia”. Bhang jest używany do dziś i jest tak integralną częścią praktyk hinduistycznych, że został wyłączony z rządowej ustawy o środkach odurzających i substancjach psychotropowych z 1985 roku.
Olejki CBD a depresja i lęk – medycyna zachodnia
Dopiero w 1843 roku konopie zostały wprowadzone do zachodniej medycyny. William O’Shaughnessy pracował w Kalkucie, kiedy po raz pierwszy zetknął się z konopiami w praktyce. Szybko przekonał się do tej rośliny, stosując ją w leczeniu wielu schorzeń i konsultując się z ówczesnymi indyjskimi uczonymi w sprawie najlepszych metod jej przygotowania. W końcu O’Shaughnessy odkrył, że nalewki z konopi skutecznie leczą cholerę, a pomysł ten przykuł uwagę zdesperowanych lekarzy w Europie i Ameryce Północnej, którzy nie potrafili znaleźć lekarstwa na tę śmiertelną chorobę.
To z kolei wzbudziło zainteresowanie jeszcze większej liczby lekarzy i naukowców, a w ciągu następnych dwudziestu lat badacze w świecie zachodnim opublikowali ponad sto artykułów na temat konopi i jej wartości leczniczych. W 1851 roku w amerykańskiej Farmakopei po raz pierwszy wymieniono extractum cannabis, czyli ekstrakt z konopi, jako uznany lek. Znajdował się on w każdym kolejnym wydaniu aż do 1942 roku, kiedy to ustawa o podatku od marihuany z 1937 roku uczyniła konopie federalnie nielegalnymi. Podobnie, Dispensatory of the United States of America, swego rodzaju przewodnik, który wymieniał leki botaniczne i ich różne zastosowania, twierdził, że konopie mogą „łagodzić niepokój nerwowy”, a w szczególności zalecał ich stosowanie w wielu stanach związanych ze zdrowiem psychicznym, w tym histerii, depresji, a nawet szaleństwie.
Czy olejek CBD pomoże na depresję i lęk?
Badania wykazały, że CBD zmniejsza autonomiczne reakcje na stres i jego emocjonalne konsekwencje poprzez ułatwienie mediacji neurotransmisji i poprzez wspomaganie niektórych funkcji neurologicznych. Zbadano, że CBD ma pozytywny wpływ na depresję i zaburzenia lękowe, w tym:
- Uogólnione zaburzenie lękowe
- Ataki paniki i zaburzenie paniki
- Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne (OCD)
- Fobia społeczna
- Sezonowe zaburzenie afektywne (SAD)
- Zaburzenia stresowe pourazowe (PTSD)
- Łagodna do umiarkowanej depresja
Badania hiszpańskich naukowców
Badanie przeprowadzone na zwierzętach przez hiszpańskich naukowców i odkryli oni, że CBD wzmacnia transmisję 05-HT1A i może wpływać na serotoninę szybciej niż SSRI. 5-HT1A jest podtypem receptora serotoniny, co jest kluczowe, ponieważ lęk i depresja mogą być czasami leczone lekami, które celują w układ serotoniny. To dlatego firmy farmaceutyczne opracowały selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI), takie jak Prozac i Zoloft. Jednym ze sposobów działania SSRI jest blokowanie reabsorpcji serotoniny w mózgu, co zwiększa dostępność serotoniny w przestrzeni synaptycznej. Pomaga to komórkom mózgowym przekazywać więcej sygnałów serotoniny, co w niektórych przypadkach może zmniejszyć lęk i poprawić nastrój.
Również w badaniu na zwierzętach z wykorzystaniem myszy stwierdzono, że wielokrotne podawanie CBD może pomóc hipokampowi w regeneracji neuronów, co może być przydatne w leczeniu lęku lub depresji. Hipokamp jest kluczowy dla obszaru mózgu i odgrywa krytyczną rolę w wielu funkcjach mózgu. Jest dobrze rozpoznany ze względu na jego rolę w tworzeniu pamięci i poznaniu. Kiedy przeprowadza się skany mózgu u pacjenta cierpiącego na lęk lub depresję, często okazuje się, że mniejszy hipokamp i skuteczne leczenie depresji wiąże się z narodzinami nowych neuronów (neurogenezą) w hipokampie.
Pacjenci z uogólnionym lękiem społecznym
Inne badanie zostało przeprowadzone przez brazylijskich naukowców na pacjentach dotkniętych uogólnionym lękiem społecznym. Po spożyciu CBD uczestnicy zgłosili znaczący spadek lęku. Naukowcy potwierdzili subiektywne doniesienia pacjentów, wykonując skany mózgu pokazujące wzorce przepływu mózgowego zgodne z efektem przeciwlękowym.
Biorąc pod uwagę wszystkie dowody z tych różnych badań, widzieliśmy, że CBD działa w mózgu. Natomiast badania na ludziach z udziałem pacjentów z zaburzeniami lękowymi i bez nich, zaczynają potwierdzać skuteczność CBD jako środka przeciwlękowego. Mając na względzie ogromne koszty społeczne i finansowe zaburzeń lękowych w Stanach Zjednoczonych i większości świata, CBD ma niewątpliwy potencjał, aby odegrać ważną rolę w leczeniu niezliczonych zaburzeń lękowych.
CBD i THC
Badacze starają się dziś ustalić, w jaki sposób konopie działają w organizmie w celu łagodzenia lęku. Dotychczasowe badania wykazały, że konopie i ich najczęściej badane związki, kannabinoidy THC i CBD, mogą modulować lęk w sposób zależny od dawki. Jednak aby zrozumieć, jak te kannabinoidy działają w odniesieniu do reakcji organizmu na stres, musimy najpierw zrozumieć systemy, które istnieją niezależnie od używania lub obecności konopi.
Układ ednokannabinoidowy (ECS)
Układ endokannabinoidowy, czyli ECS, jest głównym systemem regulacyjnym, który istnieje u każdego ssaka. Inicjuje on zarówno psychologiczne, jak i fizjologiczne zmiany, gdy nasze ciała dostosowują się do nowych środowisk lub okoliczności – pomyśl o stresie jako o kolejnej okoliczności, do której nasze ciała nieustannie próbują się dostosować. Stres i niepokój aktywują zdrowy ECS tak, że produkuje on endokannabinoidy – czyli kannabinoidy w naszym ciele – w zależności od potrzeb. Te endokannabinoidy następnie aktywują receptory endokannabinoidowe znajdujące się w całym naszym ciele, aby ułatwić niezbędną odpowiedź.
W 2012 roku zespół niemieckich naukowców zakończył badanie. Opublikowane w Journal of Psychopharmacology, które wykazało, że sygnalizacja endokannabinoidowa może zapewnić odpowiednią reakcję na stresujące wydarzenia. Określił również ECS, jako „regulacyjny system buforowy dla reakcji emocjonalnej.”
Często używana przez naukowców metafora porównuje ECS do systemu zamków i kluczy. Gdy klucz (kannabinoid) dopasuje się do odpowiadającego mu zamka (receptora kannabinoidowego), wiadomość chemiczna odblokowuje się i wyzwala w organizmie zmianę, która pomaga nam przystosować się do stresu. Jeśli spojrzymy na to w kategoriach modelu stresu Selye’a, ECS jest bardzo mocno zaangażowany podczas etapu odporności. Wtedy gdy organizm stara się dostosować do uporczywego źródła stresu.
Związek między ECS a lękiem
Nawet zanim naukowcy byli w stanie zilustrować związek między lękiem a ECS, byli świadomi, że stres i lęk były jednymi z najczęstszych powodów. Dla których użytkownicy konopi spożywali tę roślinę. Kanadyjskie badanie, w którym przeanalizowano stosowanie konopi w celach terapeutycznych w grupie 628 osób, wykazało, że 79 procent respondentów używało konopi w celu złagodzenia lęku. Artykuł przeglądowy z 2017 roku potwierdził to twierdzenie za pomocą ośmiu badań przekrojowych, które doszły do tego samego wniosku: złagodzenie lęku jest głównym powodem używania konopi.
Teraz, kiedy wiemy, jak organizm produkuje własne kannabinoidy w celu zwalczania stresu, łatwiej jest zrozumieć, jak kannabinoidy pochodzące z konopi działają w naszym organizmie. Oczywiście, możesz się zastanawiać, dlaczego konopie są w ogóle potrzebne, skoro nasze ciała już wytwarzają własne kannabinoidy. Ponieważ endokannabinoidy są produkowane na żądanie i nie są przechowywane, mogą się wyczerpać, jeśli ciało jest poddane tak dużemu stresowi, że wyczerpuje swoją zdolność do tworzenia większej ilości. Kiedy tak się dzieje, ECS staje się niezrównoważony.
Brak równowagi w organizmie powodem kondycji psychicznej
Niezrównoważony ECS może powodować problemy, zwłaszcza jeśli chodzi o zdrowie psychiczne. W 2014 roku badacze z Vanderbilt University potwierdzili, że gdy ludzie doświadczali przewlekłego stresu lub ciężkiej traumy emocjonalnej, byli narażeni na zmniejszenie produkcji endokannabinoidów. Co następnie zwiększało ich szanse na doświadczanie lęku. To właśnie tutaj kannabinoidy z konopi mogą się przydać. W tym samym badaniu stwierdzono, że kiedy użytkownicy z niedoborem endokannabinoidów spożywali konopie, ich lęk się zmniejszał. THC i CBD działają w podobny sposób jak endokannabinoidy w organizmie, co oznacza, że mogą odblokować lub dopasować się do receptorów kannabinoidowych w ten sam sposób. Na poziomie neurochemicznym, spożywanie kannabinoidów takich jak THC i CBD może pomóc w regulacji ECS organizmu, pracując nad przywróceniem równowagi.
Znalezienie granicy pomiędzy zwiększeniem, a zmniejszeniem lęku przy użyciu konopi ma wiele wspólnego z charakterystyką dominujących związków tej rośliny. THC jest kannabinoidem odpowiedzialnym za stan euforii. Natomiast CBD takiego stanu nie wywołuje. Już sam ten fakt przekonuje niektórych, że CBD może być skuteczniejsze niż THC w leczeniu lęku.
Wnioski naukowców
Wykazano, że konopie siewne, wielokrotnie w warunkach laboratoryjnych, są skuteczne w zwalczaniu lęku. W przeglądzie z 2010 roku dotyczącym terapeutycznego zastosowania kannabinoidów przeanalizowano prawie sto badań na zwierzętach i ludziach, aby określić potencjał ECS w leczeniu schorzeń psychiatrycznych. Naukowcy napisali, że ze względu na brak efektów odurzających lub poznawczych oraz względne bezpieczeństwo, „CBD jest prawdopodobnie kannabinoidem, którego wstępne wyniki będą miały większe szanse na przełożenie na praktykę kliniczną”. W tym samym badaniu zasugerowano również, że chociaż wykazano, że THC ma właściwości uspokajające i promujące sen, warto byłoby przeprowadzić „dokładną eksplorację korzystnych efektów połączenia THC i CBD.”
Ogólnie rzecz biorąc, recenzenci uznali ECS za „obiecujący cel dla nowatorskich terapii interwencyjnych” w stanach psychiatrycznych, w tym lęku. Gdy weźmiemy pod uwagę indywidualne cechy każdego kannabinoidu, kolejnym czynnikiem, który może wpłynąć na siłę działania danego związku, jest jego interakcja z innym związkiem. Naukowcy wiedzą od 1974 r., że CBD może zakłócać pożądane (a czasem nie tak bardzo pożądane) efekty THC. Ponadto potwierdzili w badaniu z 1982 r., że dawka CBD może skutecznie zwalczać efekty uboczne niepokoju wywołane spożyciem dawki THC.
Zespół stresu pourazowego (PTSD)
Podczas gdy wspomniane wcześniej badanie z 2010 roku sugerowało, że CBD może stanowić lepszy punkt wyjścia dla pacjentów cierpiących na lęk. Nowsze badania literatury na temat ECS i lęku przyjmują szersze podejście, w tym badania specyficzne dla PTSD. Największą różnicą między osobami z zaburzeniami lękowymi a osobami z PTSD jest to, że osoby z PTSD odczuwają to, co naukowcy nazywają zespół stresu pourazowego. Lub też warunkowaniem strachu, po traumatycznym wydarzeniu. Może to powodować m.in. koszmary, agresję, depresję, zwiększone tętno, napięcie mięśni i bezsenność. PTSD wiąże się również z niepowodzeniem normalnego procesu wygaszania lęku. Co oznacza, że pewne przypomnienia lub „wyzwalacze” traumatycznego doświadczenia mogą wywoływać uwarunkowane reakcje lękowe długo po zakończeniu tego doświadczenia.
Badania na zwierzętach wykazały, że wzmocniona sygnalizacja endokannabinoidowa ma wpływ na pamięć strachu. Przy czym dawki zarówno THC, jak i CBD wykazują zdolność do jej osłabienia. W jednym z badań na ludziach stwierdzono, że podawanie niskiej dawki THC zdrowym osobom pomogło modulować obwody w mózgu zaangażowane w wygaszanie strachu. Zauważono, że układ endokannabinoidowy organizmu może bardzo dobrze służyć jako „obiecujący cel” dla interwencji w PTSD.
Olej konopny na depresję i lęk
W innym badaniu, patrząc tylko na CBD, stwierdzono, że dawki między 300 a 600 miligramów zmniejszyły lęk wywołany w warunkach laboratoryjnych, ale nie wydawało się, że wpływają na poziom lęku wyjściowego. Jednak te dawki zmniejszyły lęk bazowy u pacjentów z chorobą afektywną sezonową. Autorzy tego badania napisali, że dowody przedkliniczne „jednoznacznie wykazują skuteczność CBD w zmniejszaniu zachowań lękowych związanych z wieloma zaburzeniami”. W tym zaburzeniami lękowymi.
Dr Jeremy Spiegel jest lekarzem w Casco Bay Medical w Massachusetts, który ma możliwość wydawania własnych opinii podczas leczenia pacjentów, których dolegliwości nie znajdują się na państwowej liście. Mówi, że 25 do 30 procent jego pacjentów używa medycznej marihuany do leczenia schorzeń psychicznych i zaburzeń nastroju. Które to, często są ściśle związane ze stresem i niepokojem. Ale nawet jeśli pacjenci mają dostęp do systemu państwowego i używają konopi za jego zgodą, Spiegel mówi, że podawanie konopi w leczeniu stanów związanych ze stresem i lękiem wiąże się z szeregiem dodatkowych wyzwań.
Dobroczynne aktywne związki w konopiach
Konopie zawierają ponad dwieście aktywnych związków, z których wiele nie zostało jeszcze zbadanych. Co czyni je nie podobnymi do leków o pojedynczej cząsteczce, które można przyjmować w celu leczenia danej choroby. Ponieważ większość leków zawiera tylko jeden związek. Spiegel mówi, że różnicę między używaniem konopi a używaniem leków na receptę można porównać do różnicy między jedzeniem pełnowartościowych produktów a „jedzeniem z puszki”.
Weźmy pod uwagę Marinol, syntetyczną wersję THC, która została po raz pierwszy zatwierdzona przez FDA w 1985 roku. I jest często podawana pacjentom cierpiącym na efekty uboczne związane z chemioterapią, takie jak nudności. Spiegel mówi, że choć logiczne może wydawać się wyciągnięcie wniosku, że syntetyczne THC działa tak samo jak THC pochodzące z konopi. To po prostu nie jest to prawda. Kiedy THC pochodzące z konopi dostaje się do organizmu, działa w połączeniu z innymi kannabinoidami i terpenami. Z których niektóre również mogą mieć działanie zmniejszające lęk.
Olejki CBD a depresja i lęk – opinie
Terpeny to potężne związki organiczne, które występują w różnych roślinach i są odpowiedzialne za nadawanie im unikalnych aromatów. Obecnie uważa się, że w konopiach jest ich ponad sto, w tym zwłaszcza terpeny łagodzące stres, takie jak linalol (który pachnie jak lawenda). Mircen (występujący w mango) i limonen (który ma profil zapachowy podobny do cytrusów). Chociaż Spiegel uznaje kliniczne znaczenie badania każdego związku z osobna, mówi, że podawanie ich pojedynczo nigdy nie przyniesie takich samych rezultatów jak spożywanie rośliny w całości. To sprawia, że leczenie konopiami jest ekscytujące, ale też trudniejsze do kontrolowania. Preparaty full spectrum, a nie produkty z wyizolowanych związków, zawsze będą oferować użytkownikom większą elastyczność w zmniejszaniu i eliminowaniu wielu dolegliwości.
Rozwijanie pozytywnego sposobu myślenia
Istnieje wiele prostych czynności, które możesz wykonać dla siebie każdego dnia, aby poczuć się lepiej. Poniżej znajduje się lista rzeczy, które mogą pomóc Ci rozwinąć bardziej pozytywne nastawienie. Warto rozważyć wywieszenie tej listy w widocznym miejscu, aby regularnie przypominać sobie, że można być bardziej pozytywnie nastawionym. Rozwijaj i pielęgnuj pozytywne przekonania na temat swojego ciała, umysłu i ducha.
- Pracuj w oparciu o pozytywne ramy odniesienia.
- Zawsze pamiętaj o pozytywnych sugestiach.
- Pracuj nad swoim obrazem siebie, poczuciem własnej wartości, pewnością siebie i spojrzeniem na życie.
- Zachęcaj do zdrowych wzorców żywieniowych, ograniczając kofeinę i cukier, a zwiększając spożycie wody.
- Zacznij robić małe kroki w kierunku swoich celów.
- Staraj się być bardziej aktywna poprzez spacery lub chodzenie na siłownię, nawet jeśli te wyjścia są krótkie.
- Spróbuj bardziej zaangażować się w swoją społeczność. Wolontariat poprzez pomoc innym często pomaga nam poczuć się lepiej z samym sobą.
- Każdego dnia zrób przynajmniej jedną dobrą rzecz dla siebie; relaksująca kąpiel, filiżanka herbaty. Obejrzyj motywujący film, porozmawiaj z przyjacielem lub zaufanym członkiem rodziny. Wyjdź na kolację lub cokolwiek, co jest ucztą dla siebie.
Pamiętaj! Jeżeli nie wiesz jak zastosować ekstrakt konopny, skonsultuj się z naszym Naturopatą. Konsultacje są bezpłatne, a podczas nich służymy praktyczną wiedzą w stosowaniu preparatów Mr Hemperek.
Oświadczenie o odpowiedzialności:
Wszystkie informacje podane na niniejszej stronie Internetowej, jak również informacje, które są przekazywane za pośrednictwem tej strony, służą wyłącznie do celów edukacyjnych. Żadna z przedstawionych tu informacji nie służy jako zamiennik diagnozy lekarskiej i takiej informacji nie należy uważać za poradę lekarską czy zalecane leczenie.
Źródła: “The little book of Cannabis” – Amanda Siebert
“Anxiety and Depression” – Allan Eastman