Twój koszyk jest obecnie pusty!
Olejek CBD a rak. Konopie a nowotwory
Jeżeli rozważasz zastosowanie Aromatu Konopnego CBD Mr Hemperek, w przypadku chorób onkologicznych, skorzystaj z bezpłatnych konsultacji z naszym Ekspertem.
Brygida Rusin +48 663 839 103
Krzysztof Poręba +48 737 899 813
Olejek CBD a rak
Konopie a nowotwory, to zagadnienie stosowania olejku CBD w chorobie nowotworowej budzi wiele nadziei i kontrowersji. Zastosowanie konopi w nowotworach to temat równie rozległy, jak sama choroba. Można go zamknąć praktycznie w kilku zdaniach: „stosowanie tylu kropli, tyle razy dziennie, da takie efekty”. A jednocześnie jest to niemożliwe. W poniższym artykule przedstawimy prawdziwe historie pacjentów, którzy sięgnęli po CBD. Wszystkie poniższe informacje opierają się na ogólnie dostępnych wynikach badań dotyczących konopi, opublikowanych w postaci książek i artykułów m. in. w Internecie. Wiedzę tę przełożyliśmy na praktykę przez lata stosowania ekstraktów Aromat konopny CBD Mr Hemperek.
Olejek CBD a rak – praktyka Mr Hemperek
W Mr Hemperek pracujemy z konopiami i ludźmi, nie tylko przez omówienie porcjowania olejku CBD na raka. Nasza praca to też zrozumienie człowieka, wyjaśnienie otaczającej rzeczywistości zdrowotnej. Omawiamy różne możliwości leczenia i procedur. Diagnoza „nowotwór” wywraca do góry nogami świat chorego i jego bliskich. Znamy te wszystkie uczucia i rozumiemy je u innych ludzi. Konopie pomagają każdemu, kto je zastosuje. W nowotworach, w zależności od porcji i choroby, mogą dać różne efekty – od zupełnego wyzdrowienia nawet z beznadziejnej sytuacji – do złagodzenia procesu odchodzenia i wydłużenia życia. W nowotworach mają zastosowanie dwa rodzaje konopi. Mr Hemperek wytwarza ekstrakty z tych, które rosną w Polsce legalnie na polu, a ich głównym kannabinoidem jest cannabidiol w skrócie CBD.
Olejek CBD a rak – działanie kannabinoidów
Zawarte w konopiach i olejku CBD kannabinoidy działają w chorobie nowotworowej na 3 sposoby. Przywracają komórkom nowotworowym zdolność apoptozy, która jest naturalnym procesem zaprogramowanej i podlegającej kontroli śmierci komórki. Podlegają mu uszkodzone lub zużyte komórki. W ich miejsce powstają nowe, dobrze funkcjonujące. Kiedy ten proces jest zaburzony – jak to ma miejsce właśnie w komórkach nowotworowych – uszkodzone komórki zamiast się eliminować, zaczynają się mnożyć w sposób niekontrolowany. To powoduje rozrastanie zmian nowotworowych i rozwój choroby.
Konopie i hamowanie wzrostu raka
Nowotwór rozrasta się jeżeli ma dostarczone składniki odżywcze, umożliwioną wymianę gazową i usuwanie produktów przemiany materii. W tym celu tworzy nową, własną sieć naczyń, a proces ten nazywamy angiogenezą. Konopie hamują angiogenezę, dzięki czemu nasz organizm wzmacnia się, a efekty widoczne są już w ciągu pierwszych tygodni. Substancje odżywcze mogą zasilić komórki gospodarza, a jednocześnie brak ich w komórkach nowotworowych zatrzymuje jego wzrost. W efekcie mamy ograniczoną metastazę, czyli rozprzestrzenianie się komórek rakowych do innych narządów i zatrzymanie przerzutów. Choroba nowotworowa wiąże się zarówno z postępującym wyniszczeniem fizycznym jak i psychicznym chorego. U chorych występują problemy związane z nasilającymi się bólami, nudnościami, brakiem apetytu. Mają depresję i problemy ze snem. Czują się zaniepokojeni, boją się śmierci. W niwelowaniu tych objawów pomocny jest aromat konopny.
Olejek CBD a rak – porcjowanie
Działanie na psychikę zawsze pojawia się jako pierwsze po zastosowaniu ekstraktu Aromat konopny CBD Mr Hemperek. Zdarza się, że nawet już pierwszego dnia. Czasem bywa po 3 lub 4 dniach stosowania, a czasem po tygodniu, ale nigdy nie trzeba było czekać dłużej. Kolejne efekty polegają na wzmocnieniu organizmu, które jest odczuwalne subiektywnie przez chorego. Efekty zauważalne są przez bliskich, a także potwierdzone obiektywnie wynikami badań krwi. W zależności od porcji i tempa jej zwiększania widoczne bywają od jednego do trzech tygodni stosowania. To są pierwsze zauważalne efekty, a z każdym tygodniem prawidłowego stosowania widać, że pacjent nabiera sił i czuje się lepiej. Chory jest spokojny, wyciszony, lepiej śpi, stopniowo zmniejszają się nudności i poprawia apetyt.
Działanie przeciwbólowe
Działanie przeciwbólowe występuje bardzo indywidualnie. Zdarza się, że do zniwelowania bólu, wystarczą same konopie. Niektórym osobom pomagają nawet zaskakująco niskie porcje. Innym zaś, jedynie pomagają zmniejszyć tempo zwiększania opioidowych leków. Jeden z naszych pacjentów, chory na nowotwór trzustki, przestał odczuwać ból już przy porcji 3x 2 krople 25% stężenia ekstraktu Aromat konopny Mr Hemperek CBD. Był to bardzo spektakularny efekt przy tak małej porcji, zaskakujący i niespodziewany, a jednak się zdarzył. Częściej dopiero większe porcje tak działają np. 3x 8 kropli lub więcej. Aby zmniejszyć ból można dodatkowo stosować Mazidło konopne CBD Mr Hemperek z dodatkiem DMSO. Daje ulgę w bólu. Można stosować kilka razy dziennie, tyle ile potrzeba. Mazidło działa nawet w bólach towarzyszącym przerzutom do kości.
Widoczne efekty
Jak Aromat konopny CBD Mr Hemperek działa na zmiany nowotworowe u konkretnego człowieka, widać po kilku miesiącach stosowania. Aby je określić porównuje się wyniki badań z najdłuższego okresu jaki mamy. Zazwyczaj badania kontrolne robione są co około 3 lub 4 miesiące. Sama wielkość zmiany, bez punktów odniesienia nie daje żadnej informacji. Jeżeli np. guz miał wielkość 6 cm, a po trzech miesiącach ma 5 cm, to jednoznacznie maleje. Jeśli natomiast miał 6 cm, a teraz ma 7, to rośnie. Jednak kiedy do porównania mamy więcej wyników, nieraz się okazuje, że wcześniej rósł w tempie 1 cm na miesiąc a teraz 1 cm na 3 miesiące, co też daje jednoznaczne wnioski. W takiej sytuacji możemy zwiększyć porcję. Niektórzy dołączają RSO – dalej wyjaśnimy co to jest. Czasem sukcesem jest zatrzymanie choroby, czy spowolnienie wzrostu, co przekłada się na wydłużenie życia.
Porcjowanie ekstraktu CBD Mr Hemperek
Minimalna porcja, od której zaczyna się działanie przeciwnowotworowe to 24 krople 25% ekstraktu Aromat konopny CBD Mr Hemperek stosowane co 6 lub co 8 godzin w ciągu doby. 24 krople odpowiadają 1ml podawanego w ciągu 24 godzin. Czyli 8 kropli co 8 godzin lub 6 kropli co 6 godzin. Częstotliwość jest równie ważna co porcja. Mniejsze porcje też dadzą efekty, polegające na poprawie samopoczucia psychicznego i fizycznego. Jednak nie wystarczą na zatrzymanie, spowolnienie czy zmniejszanie nowotworu. Aromat konopny Mr Hemperek w nowotworach można stosować w stężeniu 25%, 45% i 62%. Zawartość kannabinoidów jest proporcjonalna. 24 krople 25% = 12 kropli 45% = 9 kropli 62%. Jeśli stosujemy wyższe stężenie, można zastosować mniejszą ilość kropli.
CBD a RSO
Część osób zaczyna od stosowania porcji minimalnej, część od 2 lub 3 razy większej. Inni zaś od razu łączą Aromat konopny CBD Mr Hemperek z RSO. Wszystko zależy od możliwości finansowych oraz dostępu do RSO. Jeśli zaczynamy stosowanie i mamy dostęp do RSO, warto przez przynajmniej pierwszy tydzień (jeśli mamy czas to nawet 2 tygodnie) zastosować sam ekstrakt Aromat konopny CBD Mr Hemperek. RSO zawiera THC (w dalszej części objaśniamy oba skróty), które potęguje nastrój, w jakim jesteśmy. Doskonale wiemy, że nikt kto usłyszał diagnozę „nowotwór” nie tryska optymizmem. Dlatego warto się wstrzymać przez 1 lub 2 tygodnie, żeby CBD zawarte w „Hemperku” wyciągnęło chorego z dołka psychicznego. Jeśli wówczas dołączymy RSO, to wtedy już mamy inne nastawienie chorego.
Czy można łączyć CBD z RSO?
Kiedy choroba postępuje bardzo szybko lub ból jest zbyt duży i nie możemy czekać, to nie ma wyboru i od razu stosuje się połączenie obu ekstraktów. W niektórych typach nowotworów (np. glejak) uznaje się za konieczne stosowanie obu ekstraktów. Natomiast wśród naszych pacjentów mamy chłopca, który stosuje tylko Aromat konopny CBD Mr Hemperek, a glejak się zmniejsza!!!
Porcjowanie Aromatu Konopnego CBD Mr Hemperek
Jeśli nie stosujemy żadnych leków chemicznych, porcjowanie można od razu zacząć od porcji 6 lub 12 kropli 25% co 6 godzin. Czy też proporcjonalnie mniejszą ilość kropli większego stężenia: 24 krople 25% = 12 kropli 45% = 9 kropli 62%.
Stosowanie co 6 godzin to najlepsza częstotliwość. U bardzo osłabionych osób, kiedy zbyt uciążliwe jest budzenie się na porcję kropli, można zmienić na stosowanie co 8 godzin lub po prostu 3x dziennie – rano, w południe i na noc. Przy czym taka częstotliwość jest dyskusyjna. Na noc można dodatkowo lub zamiennie zastosować globulki CBD. Czopki stosujemy doodbytniczo lub dopochwowo, jeśli nowotwór umiejscowiony jest w drogach rodnych. W 1 czopku jest 8 kropli ekstraktu. Im większe % tym silniejsza porcja. Czopki stosowane doodbytniczo mogą być stosowane zamiennie z kroplami doustnymi.
Przez pierwszy tydzień takiego stosowania większość osób przesypia prawie cały czas. Wstają tylko na najbardziej podstawowe potrzeby, a potem znowu czują, że muszą się położyć. W kolejnych tygodniach senność się zmniejsza. W drugim miesiącu jest już znośna, a w trzecim prawie niezauważalna. (Inaczej jest przy stosowaniu RSO – tutaj senność jest cały czas). Rzadziej zamiast senności bywa pobudzenie. Jeśli jest bardzo uciążliwe można zastosować chemiczne leki nasenne.
Konopie a biegunka
Może zdarzyć się tak, że przy stosowaniu konopi pojawia się biegunka. Jest to związane z oczyszczaniem organizmu. Trzeba wówczas pamiętać, żeby się nawadniać, stosując elektrolity lub wodę z solą np. kłodawską. Szklanka na godzinę potrafi zapobiec odwodnieniu nawet przy bardzo obfitej utracie płynów. Podajemy małymi porcjami, np. łyżeczką. Można też zastosować węgiel leczniczy, który wiąże zarówno toksyny, patogeny jak i nadmiar wody. Wiąże też leki, więc trzeba zachować 2 godziny odstępu, bo mogą nie zadziałać lub zadziałać słabiej. Dawka prozdrowotna to 8-9 tabletek po 300mg na raz. Jeżeli przyjmiemy za dużo, może pojawić się zaparcie. Zahamowanie biegunki przez blokowanie ośrodka odpowiedzialnego za wypróżnienia w mózgu (np. lekiem loperamid) jest sprawą dyskusyjną.
Jeśli stosujemy dużo leków lub chociażby 1 z opioidowych leków przeciwbólowych, to musimy zaczynać stosowanie dużo wolniej.
Które to są opioidowe leki przeciwbólowe?
Te, które mają w swoim składzie wymienione substancje: morphinum, fentanylum, buprenorphinum, codeinum, oxycodon, tramadol. Bierzemy do ręki opakowanie od leku – zazwyczaj pod nazwą handlową pisaną dużymi literami pod spodem drobnym drukiem jest substancja działająca. Na przykład lek Sevredol – nazwa handlowa dużym drukiem, a trochę niżej morphini sulfas. Czyli morfina (w postaci siarczanu, ale to nie ma znaczenia w tej sytuacji). Jeśli ktoś stosuje plastry przeciwbólowe wypisane na receptę, to prawie zawsze są to leki opioidowe.
Taką samą ostrożność trzeba zachować, jeśli stosujemy leki z luminalem. Wtedy zawsze zaczynamy powoli i stopniowo. Bardzo istotne działanie niepożądane tych wymienionych leków (czyli – morphinum, fentanylum, buprenorphinum, codeinum, oxycodon, tramadol, luminalum) to depresja ośrodka oddechowego w mózgu. Oznacza to, że mogą pojawić się problemy z oddychaniem, jeśli zastosujemy za dużą porcję. Dlatego trzeba to obserwować i porcjować ekstrakt powoli.
Porcjowanie w przypadku stosowania leków
Powoli – to znaczy – zaczynamy od Aromat konopny CBD Mr Hemperek 25% i porcjujemy po 1 kropli co 6 godzin. Co 3 lub 4 dni zwiększamy o 1 kroplę do każdej porcji, czyli 4x 2 krople, 4x 3 krople itd., aż dojdziemy do porcji docelowej. Minimalna porcja, od której zaczyna się działanie przeciwnowotworowe, to 4x 6 kropli stężenia 25%. Jeśli chcemy zastosować większą porcję, to zwiększamy dalej. Im wyższa porcja, tym szybsze i silniejsze efekty. Przy porcji minimalnej na miesiąc będą potrzebne 3 butelki 25% ekstraktu Aromat konopny CBD Mr Hemperek lub proporcjonalnie mniej większego stężenia. 3 opakowania 25% = około 1,5 opak. 45% = około 1 opak. 62%. Krople są gęste więc nie zawsze uda się precyzyjnie odmierzyć.
Stosowanie CBD podczas chemio – i radioterapii
Aromat konopny CBD Mr Hemperek może być stosowany podczas chemio- lub radioterapii. Osoby, które go używały, dużo lepiej znosiły te formy leczenia, lepiej się czuły. Były silniejsze i miały mniej działań niepożądanych chemio- czy radioterapii. Miały też dużo lepsze wyniki kontrolnych badań krwi, na co lekarz mówił, że mają silny organizm. Działanie przeciwnowotworowe sumuje się.
Jeśli jest planowany zabieg czy operacja, Aromat trzeba odstawić kilka dni wcześniej, od 3 do 7 dni, w zależności od samopoczucia pacjenta.
Wykrycie stosowania ekstraktu Aromat konopny CBD Mr Hemperek we krwi możliwe jest, kiedy lekarz zleci specjalne badanie. Ponieważ NFZ nie lubi płacić niepotrzebnie, to takich badań standardowo się nie zleca. Jeśli natomiast ktoś chce wkurzyć lekarza, ostentacyjnie machając mu przed nosem butelką z ekstraktem, to na pewno lekarz mu pokaże kto rządzi.
Opinie lekarzy o stosowaniu olejku CBD na raka
Podejście lekarzy do zastosowania konopi jest bardzo różne. Aby wiedzieć, na jakiego lekarza trafiliśmy trzeba delikatnie zapytać, co sądzi na ten temat. Coraz więcej lekarzy ma potrzebną wiedzę i potrafią poprowadzić pacjenta. Niestety więcej ich jest w innych krajach niż Polska, np. w Niemczech. Część słyszała, że konopie mają dobre działanie, ale nie mają doświadczenia. Jedynie nieoficjalnie mówią, żeby stosować, a informacji szukać u producentów ekstraktów konopnych.
Zdarzają się jednak i tacy, którzy kompletnie nie wiedzą, jak działają konopie i z tego powodu nie chcą o nich słyszeć. Prawda jest jednak i taka, że lekarzowi, który chce za wszelką cenę pomóc pacjentowi, jest trudno. Głównie z powodu, że musi działać wbrew procedurom. Nie każdy ma w sobie tyle siły i determinacji, aby to udźwignąć. Najczęściej doświadczenie mają ci lekarze, którzy sami musieli zastosować konopie u siebie lub kogoś bliskiego. Coraz częściej młodzi lekarze, tuż po studiach, jeszcze pełni ideałów interesują się procesem rewitalizacji konopiami.
Najwięcej dobrego o konopiach przy nowotworach mówią chirurdzy onkologiczni, a najmniej onkolodzy. Wynika to ze specyfiki ich pracy. Chirurg onkologiczny to lekarz, który prawdziwie leczy chorego, ponieważ usuwa nowotwór. Pacjent po wycięciu ma dużo lepsze rokowania i więcej osób zdrowieje. Mają tylko zadbać o siebie, żeby nie było nawrotów, czyli wzmocnić organizm i zmienić styl życia. Onkolog zaś to lekarz zajmujący się ustalaniem radio- i chemioterapii. W tym celu zrobił specjalizację, która była trudna, bo wiedza onkologiczna jest skomplikowana. Dodatkowo, codziennie, czasem przez wiele lat spotyka się z cierpieniem i śmiercią w takim natężeniu, jak w żadnym innym zawodzie. Koszty jego pracy są liczone w dziesiątkach i setkach tysięcy złotych na pacjenta. Jak taki człowiek ma się ustosunkować do pytania pacjenta czy buteleczka wyciągu z jakiejś rośliny za kilkaset złotych pomoże?
CBD a nowotwory – historie pacjentów
Pierwsze odkrycia dotyczące konopi miały miejsce w latach 50 ubiegłego wieku w Izraelu i od tego czasu są tam przedmiotem wielu badań. W niektórych izraelskich szpitalach stosuje się głównie konopie. TIKUN OLAM MEDICAL CANNABIS. Aromat konopny CBD Mr Hemperek warto zastosować, chociażby ze względu na działanie uspokajające, przeciwlękowe i przeciwdepresyjne. Jedna z osób stosujących krople powiedziała: „Wiem, że umieram i tylko nie chcę się bać” – dzięki kroplom się nie bała. Nic nie działa równie dobrze przeciwlękowo. A przy tym, nie jest to lek, tylko preparat na objawy.
Rak mózgu
Kiedyś zadzwoniła do nas pewna kobieta. Jej mama (wiek około 70 lat), była świeżo po kontrolnym badaniu rezonansem magnetycznym. Okazało się, że nowotwór, który już dwukrotnie dawał przerzuty do mózgu i był wycinany, wrócił po raz trzeci. Lekarze stwierdzili, że kolejna operacja nie ma sensu, a inna metoda wtedy nie wchodziła w grę. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że w tej sytuacji, jedyne co da się uzyskać, to złagodzenie procesu odchodzenia i może wydłużenie trochę życia.
Ponieważ nie stosowała żadnych leków od razu zaczęła od porcji 3 x 3 krople 62% Aromat konopny CBD Mr Hemperek. Jest to minimalna porcja, od której zaczyna się działanie przeciwnowotworowe i jednocześnie duża porcja silnego ekstraktu. Po 4 miesiącach takiego stosowania kolejny rezonans magnetyczny pokazał, że kilka zmian w mózgu uległo regresji. Pozmniejszały się nacieki, a 2 guzy (wielkości około 12mm i 10mm) zniknęły zupełnie. Lekarz – chirurg onkologiczny – powiedział: „Proszę Pani! Stał się cud!”. Ponieważ zrobił to na korytarzu szpitalnym, na drugi dzień już pół miasteczka wiedziało, że u nich był cud. Kolejnym krokiem była wizyta u onkologa od chemioterapii. Ten po obejrzeniu wyników, jedynie wzruszył ramionami i coś pomruczał pod nosem.
Historia Pana Henia
Inna niesamowita historia to choroba Pana Henia. Przez wiele lat swojego zawodowego życia był pracownikiem technicznym jednego z onkologicznych szpitali. Kiedy okazało się, że ma guza mózgu pani dyrektor w podziękowaniu za jego solidną pracę zleciła mu jak najlepszy rodzaj leczenia w tym przypadku, czyli chemioterapię. Okazało się, że działania niepożądane bardzo osłabiły pacjenta i w krótkim czasie choroba się nasiliła. Ponieważ już nic innego nie zostało, to ze szpitala został przewieziony do hospicjum. Jego żona dowiedziała się o „Hemperku” i postanowiła podawać mężowi.
Spędzili wspólnie święta
Jednego razu spotkaliśmy się w hospicjum. Pan Henio leżał na łóżku i wyglądał podobnie jak inni pacjenci – jakby to były jego ostatnie chwile. Było to kilka dni przed Bożym Narodzeniem. Żona powiedziała, że chcieliby zabrać męża na święta do domu. Patrząc na niego myśleliśmy, że pewnie się to nie uda. Tak jak miało to miejsce w przypadku Agnieszki, której historia znajduje się poniżej. Kilka tygodni później, żona pana Henia zamówiła porcję kropli na kolejny miesiąc. Podczas rozmowy opowiadała, że mąż był bardzo zadowolony ze świąt spędzonych w domu. Właściwie to córka wzięła ich na ten czas do siebie. Było wesoło, mąż bawił się z wnuczkami. Z osoby leżącej prawie jak warzywo, zaczął jeździć na wózku. Na nodze, która go bardziej bolała, często kładł mu się kot. Pan Henio dostał 4 miesiące czasu na pożegnanie się z bliskimi i zamknięcie spraw. Zmarł w połowie kwietnia.
Różne są historie osób stosujących po konopie, ale zawsze są bardziej optymistyczne niż byłyby bez nich. Niedawno pewien człowiek, który stosuje Aromat konopny CBD Mr Hemperek u ojca powiedział: „Wiedziałem, że konopie działają, ale zaskoczyło mnie, że po miesiącu stosowania tata wstał z łóżka i poszedł kury zaganiać”.
Praca z konopiami
Nasz praca z konopiami niemal każdego dnia obfituje w cudowne sytuacje. Tak się już do tego przyzwyczailiśmy, że dziwi nas zdziwienie ludzi. Pewnie dlatego wiele osób mówi, że daliśmy im nadzieję. Tych ludzi jest tak dużo, że nie ma możliwości poświęcić każdemu tyle czasu, ile potrzebuje.
Nie zawsze choroba nowotworowa wiąże się ze śmiercią. Czasem jest to tylko ostrzeżenie, że robimy coś nie tak ze swoim życiem. Zlekceważyliśmy wcześniejsze oznaki, więc organizm musiał sięgnąć po broń większego kalibru. Ze smutnej obserwacji widzimy, jak wiele osób w wieku trzydziestu-, czterdziestu kilku lat, stosuje leki przeciwdepresyjne. Po kilku latach, często pojawia się u takich osób diagnoza: nowotwór. Im wcześniej zaczniemy dbać o siebie, tym szybsze mamy efekty osiągane mniejszym kosztem. Czasem sytuacja choroby nowotworowej lub śmierci bliskiej osoby na tą chorobę jest doświadczeniem, od którego zmienia się życie. Jest to dla nas bardzo trudne i bolesne. Doświadczenie bliskości śmierci zmienia perspektywę patrzenia na wszystko.
RSO i THC – co oznaczają te skróty?
Czasami sytuacja zdrowotna jest na tyle poważna, że konieczne jest dołączenie RSO. Jest to ekstrakt uzyskiwany z konopi indyjskich, których w Polsce nie można uprawiać legalnie. Można kupić suszone kwiaty z tych konopi w aptece na receptę, nazywa się to medyczna marihuana. W tych konopiach głównym składnikiem jest tetrahydrokannabinol – w skrócie THC. W odróżnieniu od CBD ma on działanie psychoaktywne. Ma również potencjał uzależniający, w związku z czym podlega ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii. Dlatego w Polsce legalnie można go kupić tylko na receptę.
Czym jest RSO?
RSO to skrót od angielskiej nazwy Rick Simpson Oil – olej Ricka Simpsona. Jest to człowiek, który rozpropagował proces rewitalizacji konopiami, ponieważ stosował je z dobrymi skutkami u siebie i innych osób. Z ich pomocą wyleczył się z nowotworu skóry w 1998 roku.
Ekstrakt zawiera większą ilość kannabinoidów niż susz z rośliny. Dlatego jeśli potrzeba dużych porcji, palenie czy waporyzacja suszu mogą nie wystarczać. Droga wziewna daje szybkie efekty np. przeciwwymiotne. Dlatego warto łączyć różne drogi podania kannabinoidów w celu uzyskania pełni możliwości tej rośliny.
Po RSO sięgają ludzie, których choroba jest bardzo zaawansowana lub mieszkają w krajach, gdzie wszystkie konopie są legalne i jest łatwa dostępność. Połączenie ekstraktów z obu gatunków konopi daje efekty szybsze i silniejsze. W Polsce obarczone jest ryzykiem kary za posiadanie narkotyków i w związku z tym ma wysoką cenę na czarnym rynku. Nie każdy chce ryzykować i nie każdego na to stać, więc nie każdy po nie sięga.
Kolejne historie pacjentów i ich walki z chorobą
Droga, którą pokonują bliscy z osobą chorą na nowotwór jest często trudna i długa. Niesie też za sobą obawy i lęki, a wraz z nimi padają pytania o sens choroby czy nawet sens istnienia. Ogólnie rozumiane leczenie objawowe, ma na celu poprawę komfortu życia chorego. Polega ono głównie na walce z uśmierzeniem bólu i ciągłą obawą przed jego ponownym wystąpieniem. Osoby chore są doskonałymi obserwatorami i potrafią czytać z twarzy lekarza, a także bliskich opiekujących się nimi osób. Dlatego tak ważna jest życzliwość, obecność i umożliwienie choremu zachowania własnej tożsamości i godności.
Rak piersi i historia Agnieszki
Agnieszka, której historia jest niesamowita, nie miała wyboru, ponieważ kiedy zachorowała miała dwie małe córeczki i wiedziała, że musi dla nich wyzdrowieć. Kiedy zobaczyliśmy ją po raz pierwszy nikt nie dawał jej szans na przeżycie. Zarówno jej widoczny stan, jak i przywiezione ze sobą wyniki badań dawały złe rokowania. Agnieszka pisała pamiętnik ze swojej choroby, który ma zamiar udostępnić ludziom, będącym w podobnej sytuacji jak ona. Jest materiałem bardzo wartościowym, bo robiła dokumentację fotograficzną. Kiedy pisała jej stan był bardzo ciężki. Miała kilka kryzysów ozdrowieńczych, podczas których nasilenie objawów towarzyszących chorobie było ogromne. Zarówno jeśli chodzi o psychikę, jak i siły fizyczne. Były momenty, w których myślała, że umiera i nawet modliła się o śmierć. Prawie z każdego otworu ciała płynęła jej czarna maź.
Historia zapisana w książce
Dziwnym zrządzeniem losu, podczas pisania tego opracowania, pojawiła się na rynku książka, którą napisała Ewa Guderian-Czaplińska pt. „Trojanki Dziesięć prywatnych rad dla początkujących w chemioterapii potrójnie ujemnego raka piersi”. Jest to ten sam nowotwór, który miała Agnieszka. Mamy więc dwie historie tej samej choroby u osób, które poszły dwoma różnymi ścieżkami. Pani Ewa była pisarką, naukowcem i wykładowczynią Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Prowadziła bardzo zdrowy tryb życia, była wegetarianką, biegała w maratonach. Miała pracę, w której się realizowała i była ceniona oraz posiadała udane życie rodzinne.
W 2019 roku zachorowała na raka. Miała sąsiada onkologa i bardzo dobrą opiekę w leczeniu chemioterapią. W swojej książce opisuje, jak człowiek żyjący fajnym życiem nagle staje się pacjentem i trafia jakby do innego świata. Robi to w sposób ciepły i optymistyczny, a przy tym rzeczowo odnosi się do konkretnych spraw. Wyjaśnia terminy medyczne stosowane przez lekarzy, daje praktyczne rady na konkretne działania niepożądane chemioterapii. A przy tym oswaja lęki, które towarzyszą jej i innym chorym. Praktyczne rady zdobyte na korytarzu od osób długo już chorujących. Dla tych, co dopiero otrzymali diagnozę.
Proces rewitalizacji zaczęła w lutym 2019 roku, zmarła w styczniu 2020. W swojej książce wspomina raz o konopiach, pisze, że smarowała stopy kremem zawierającym olej z nasion konopi. Wiele osób myli olej z nasion konopi z ekstraktami CBD, popularnie zwanymi olejkami CBD. Oba pochodzą z tej samej rośliny, ale z innych jej części i mają zupełnie inne działanie i skład.
Rak prostaty
Jedną z pierwszych osób, jaka trafiła do nas i której historia daje nadzieję, był mężczyzna po pięćdziesiątce. Przyjechał z nowotworem prostaty wielkości około 6cm i przerzutami w kilku narządach wielkości około 3 cm. Ze szpitala dostał informację, że nie ma dla niego leczenia i zostały mu tylko 3 miesiące życia. Po pół roku kuracji wszystkie przerzuty zniknęły, a guz pierwotny był mniejszy o połowę. Zawsze w pierwszej kolejności znika to, co się pojawiło ostatnie. Miesięcznie zużywał 30 ml Aromatu konopnego CBD Mr Hemperek 62% + 30 szt. czopków doodbytniczo + 20ml RSO o stężeniu 70%, które zdobył na własną rękę, nie podając nam źródła.
Niesamowita jest też historia chłopaka, który szukał ratunku dla babci. Ona go wychowywała i bardzo ją kochał. Miała nowotwór żołądka wielkości około 12 cm w obwodzie. Guz nieoperacyjny. Po 3 miesiącach stosowania oddzielił się od ściany żołądka, rozdzieliły się wyraźnie tkanki, co pozwoliło go wyciąć. To też okrzyknięto cudem, a babcia żyje i ma się dobrze.
Rak płuca
U Pani Sylwii zdiagnozowano pięć guzów w płucu, naciekających na żyłę główną. Po wykonaniu tomografii komputerowej, dawano jej maksymalnie 6 miesięcy życia. Pacjentka sama zadecydowała, że nie będzie brała chemii i radioterapii. Ktoś by powiedział, że postąpiła niemądrze i skróciła sobie życie. Jednak to była świadoma decyzja. Już wcześniej słyszała, że olejki CBD stsosowane są na raka. Liczyła się z tym, że przyjdzie czas bólu – a tego najbardziej się bała. Chciała być w domu, móc cieszyć się obecnością bliskich. Mieć czas na załatwienie najważniejszych spraw. Wraz z córką zaczęła szukać informacji i trafiły na Hemperka. Pani Sylwia stosowała Aromat Konopny CBD 45%, zamiennie z czopkami stosowanymi doodbytniczo. Odeszła w domu, wśród najbliższych, dokładnie tak jak chciała. Po 16 miesiącach, a nie po sześciu jak prognozowali lekarze.
Oleje CBD a rak – indywidualny wybór
Historie choroby u różnych ludzi są różne. Część przechodzi trudne, ciężkie procesy rewitalizacji zakończone śmiercią. Są też osoby, które po chemioterapii żyją przez wiele lat. Tak samo z konopiami, jednym udaje się wrócić do zdrowia, a inni mają tylko lepszą śmierć. Zawsze jednak decyzję chory musi podjąć sam. Nie każdy chce stosować konopie i ma do tego prawo. Nie każdy też zgadza się na chemioterapię. Niby też ma do tego prawo, ale jednak skazuje się na brak dostępu do badań kontrolnych, co utrudnia proces rewitalizacji. Trudno zdecydować, co wybrać. Konsekwencje każdego wyboru ponosi pacjent i jego rodzina.
Czasami informacji o konopiach szuka ktoś bliski, a sam chory nie chce ich stosować. Sytuacja jest szczególnie trudna dla osób, które mieszkają w oddaleniu np. w innym kraju. Wówczas na stres spowodowany chorobą nakładają się jeszcze wyrzuty sumienia, że nie ma nas blisko i nie możemy pomóc. Szczególnie mieszkający w tych krajach, gdzie konopie są popularne np. w Anglii. Tam ludzie w wieku 70 lat palą „trawkę”, dzięki czemu są w dobrej kondycji fizycznej i zadowoleni z życia. Wystarczy zobaczyć w Internecie, w jakiej formie jest Rick Simpson.
Gdy choruje nam ktoś bliski
Nie można naciskać na chorego, ponieważ może go to narazić na dodatkowy stres związany np. z brakiem akceptacji używania konopi przez lekarza. W tak poważnej chorobie, szczególnie gdy stan pacjenta jest ciężki, a my jesteśmy daleko, lepiej zachować ostrożność. Kiedyś zrozpaczona córka dzwoniąca z zagranicy w sprawie swojej chorej mamy, mająca sporą wiedzę o konopiach, już na samym początku rozmowy zapytała: „Czy konopie nie zabiją mojej mamy?”. Konopie nie zabiją, ale tak zaawansowana choroba nowotworowa pewnie tak.
W takiej sytuacji lepiej samemu sięgnąć po ekstrakty konopne Mr Hemperek. Poprawi kondycję psychiczną i pozwoli zaakceptować sytuację, na którą nie mamy wpływu. Mamie w Polsce trudno już było pomóc, szczególnie wbrew jej woli. Obarczając się jednak wyrzutami sumienia, narażamy się na problemy ze snem, przemęczenie, a także w dłuższej perspektywie mogą rozwinąć się zaburzenia depresyjne, lękowe czy nerwica. Kiedy sami mamy już dzieci, one nie chcą widzieć swoich rodziców umartwiających się. Warto zadbać o siebie, zrobić to dla bliskich, którzy są przy nas i dla których jesteśmy bardzo ważni.
Co jeszcze możemy zrobić?
Każda zmiana nowotworowa zaczyna się na poziomie pojedynczej komórki. Kiedy mamy zakłócenia procesów biochemicznych zachodzących w komórce, wtedy dochodzi do zmian. Komórka, która pełniła swoją funkcję w określonej tkance, zmienia się w komórkę ulegającą niezróżnicowanym podziałom. Przeobraża się w komórkę nowotworową. Walka z nowotworem nie może opierać się na tym, żeby walczyć tylko z już zmienionymi komórkami.
Musimy też podjąć kroki zapobiegające zakłóceniom w zdrowych jeszcze komórkach. Dostarczać organizmowi wszystkich potrzebnych mu elementów – najlepiej z pożywienia, chociaż czasem muszą być też suplementy. Dostarczać wodę, która jest niezbędna chociażby do reakcji dysocjacji, bo przecież większość procesów w organizmie przebiega przy użyciu jonów. Niezbędny jest tlen, dlatego warto przyjrzeć się, w jaki sposób oddychamy i czy nie potrzeba czegoś zmienić. Czasem konieczne jest nauczenie się robienia głębokich wdechów i wydechów.
Czasami chorzy stawiają pytania, ale wcale nie chcą uzyskać na nie odpowiedzi, w obawie przed utratą resztek nadziei. Z kolei inni, w pełni świadomi swojego stanu nie zadają ich wcale. Każdy, kto trwa przy chorym i jest przy nim w ostatniej drodze nie uniknie pytań o sens życia i cierpienia. Bardzo ważne jest też życie duchowe. Ludzie, którzy pokładają nadzieję w opiece Siły Wyższej, różnie nazywanej, łatwiej wracają do zdrowia. Obecność którą możemy ofiarować i to w jaki sposób to czynimy jest miarą naszego człowieczeństwa.
Oświadczenie o odpowiedzialności:
Wszystkie informacje podane na niniejszej stronie Internetowej, jak również informacje, które są przekazywane za pośrednictwem tej strony, służą wyłącznie do celów edukacyjnych. Żadna z przedstawionych tu informacji nie służy jako zamiennik diagnozy lekarskiej i takiej informacji nie należy uważać za poradę lekarską czy zalecane leczenie.